Lato to czas, kiedy śluby i wesela odbywają się najczęściej. Podpowiadamy, jak bez pomocy wizażystki wykonać makijaż, który będzie nie tylko efektowny, ale także wytrzyma całą noc.
Makijaż weselny będzie się zdecydowanie różnił od naszego codziennego. Charakteryzuje go zazwyczaj mocniejsze wykończenie i użycie większej ilości produktów niż na co dzień. To zrozumiałe – wydarzenia tak duże i ważne jak wesela i śluby wymagają nie tylko odpowiednej kreacji i fryzury, ale także makijażu!
Popularną opcją jest wybranie usług wizażystki, w której ręce oddajemy się w dniu wesela. Ma to wiele zalet – profesjonalnie wykonany makijaż potrafi zrobić ogromne wrażenie. Taki efekt możemy również z powodzeniem uzyskać same, wykonując makijaż w swoim domowym zaciszu. Wybierając tę opcję, nie tylko zaoszczędzimy czas i pieniądze, ale także będziemy mogły kontrolować proces i w każdej chwili wprowadzić ewentualne poprawki i zmiany do naszego makijażu.
Jak jednak wykonać make up na wesele samemu, bez pomocy wizażystki, a w dodatku zrobić to tak, żeby wytrzymał całą noc? Oto 3 żelazne zasady, dzięki którym wizyta u kosmetyczki okaże się zbędna.
Ważnym elementem makijażu na wesele są odpowiednio dobrane kosmetyki. Nie chodzi tu tylko o odpowiednie kolory i odcienie, ale także o wykończenie. Wykonując makijaż na uroczystości musimy pamiętać, że zazwyczaj trwają one dość długo. Na pewno nie chcemy biegać co chwilę do łazienki, żeby coś poprawić. Często też nie ma na to czasu! Dlatego kosmetyki, którym wykonamy makijaż na wesele, powinny mieć długotrwałe wykończenie.
Jeśli na co dzień nie używamy podkładu, bądź używamy lekkiego kremu BB, tym razem sięgnijmy po mocniejszy, bardziej kryjący podkład. Nie przesadzajmy jednak – zbyt ciężki produkt będzie niekomfortowy dla naszej cery, szczególnie latem. Pamiętajmy o utrwaleniu podkładu pudrem.
Jeśli chodzi o makijaż oka, naszym sprzymierzeńcem będą kosmetyki wodoodporne – tusz do rzęs, eyeliner, a nawet kredka do oczu. Unikniemy w ten sposób smug na twarzy, także poprawianie makijażu nie będzie już koniecznością.
Jeśli malujemy usta, dobrym wyborem będą szminki matowe i zastygające – jeżeli jednak taki efekt nam nie odpowiada, możemy sięgnąć po coraz to modniejsze błyszczyki i pomadki w kolorach nude. Nawet jeśli znikną one podczas jedzenia lub picia, dzięki naturalnym kolorom nie będzie to tak widoczne.
Na skończony makijaż warto rozpylić fixer bądź utrwalacz w sprayu – dzięki niemu nasz makijaż wytrzyma jeszcze dłużej.
Choć imprezy i przyjęcia często kojarzą się z mocnym makijażem, który odznacza się kolorami, brokatem i odważniejszymi wyborami, ten na wesele nie lubi przesady. Choć zdecydowanie mocniejszy, niż codzienny, make up nie powinien dominować ani przytłaczać.
Trendy makijażowe, które najbardziej sprawdzą się tego lata, to złoto, brązy, pastele i brokat. Połączenie złota i brązów, choć niektórym może wydawać się nudne, jest bezpiecznym i nieśmiertelnym wyborem. Takie kolory nie tylko pasują wszystkim, ale także zgrają się perfekcyjnie z prawie każdą kreacją.
Ciekawym i modnym wyborem będzie także użycie na powiekach tylko brokatu, w kolorze zależnym od nas – zdecydowanie przyciągnie on uwagę, ale dzięki użyciu szminki w kolorze nude lub transparentnego błyszczyka nie będzie się wydawał przesadzony. Jeśli mamy sukienkę w odcieniach beżu, postawmy na czarne kreski na powiekach i czerwone usta.
Ostatnią podpowiedzią w kwestii makijażu na wesele jest zadbanie o własną wygodę. Nie eksperymentujmy z kolorami i produktami tylko dlatego, że są modne lub wydaje nam się, że się sprawdzą. Jeśli nie jesteśmy pewne, jak jakiś produkt działa w praktyce, lepiej sięgnąć po inny, niż niemiło się rozczarować.
Jeżeli podczas wykonywania makijażu wydaje nam się, że czujemy się z czymś niekomfortowo – zmieńmy to. Unikniemy w ten sposób zamartwiania się jakimś drobnym szczegółem przez cały wieczór i poczujemy się swobodniej.
Zobacz też szczyptę inspiracji prosto z Pinteresta:
Przeczytaj też: Fryzury na wesele. Oto kilka podpowiedzi, dzięki którym nie będziesz musiała iść do specjalisty
Zdjęcie główne: Edward Berthelot/ Getty Images Entertainment/ Getty Images
