Jesień oraz nadchodząca zima upłyną nam pod szyldem wzmożonej i świadomej pielęgnacji. Naturalne piękno oraz fryzury rodem z lat 70. zapewnią nam młodzieńczy i świeży look!
W sezonie jesień–zima 2021/22 nadal królować będzie moda na pielęgnację. Jest to jeden z pozytywnych skutków pandemii, który miejmy nadzieję pozostanie z nami na zawsze. W makijażowych i urodowych trendach nadal najważniejsza jest pielęgnacja skóry ciała i twarzy.
Równolegle z pielęgnacją idzie troska o środowisko. W trendach jest korzystanie z naturalnych, ekologicznych kosmetyków wyprodukowanych z poszanowaniem ekologii, środowiska naturalnego i dobrostanu zwierząt. W pielęgnacji twarzy nadal ważne jest stosowanie przeciwsłonecznych filtrów o wysokim faktorze. Bez SPF50 ani rusz!
To, co z urodowych trendów pozostaje w dalszym ciągu z nami, to świadoma troska o nasz zdrowy, promienny i młody wygląd. Szczotkowanie ciała na sucho oraz olejowanie go na mokro sprawi, że skóra będzie jędrna, dobrze odżywiona, miękka i pozbawiona cellulitu.
Twarz możemy samodzielnie masować przy pomocy kamiennych rollerów do twarzy. Świadomie możemy także dbać o włosy – zacząć od określenia ich porowatości, a następnie zaopatrzyć się w przeznaczone do ich rodzaju kosmetyki. Na topie jest nadal olejowanie włosów, dzięki któremu będą zdrowe i nawilżone.
W makijażowych trendach dominuje naturalne piękno. Lekkie podkłady, świetlista i promienna skóra, podkreślenie piegów i pieprzyków. Na topie pozostaje także dorabianie pieprzyków za pomocą sprayów do włosów lub dorysowanych miękką kredką. Skinimalism to trend, który towarzyszyć nam będzie przez kolejne miesiące. Mniejsza ilość produktów na twarzy idzie w parze ze stosowaniem lepszych jakościowo kosmetyków.
Mniej nie znaczy wcale! Lata 60. i 70. panują nie tylko w modzie fryzjerskiej i odzieżowej, ale także w makeupowych trendach. Pastelowe kolory na powiekach, grunge’owe, rozmyte kreski czy połyskujące usta to tylko niektóre z gorących trendów. Do łask wraca także dziewczęcy róż na policzkach i szczycie nosa oraz usta umalowane ombre. Mocna konturówka i jaśniejsze wypełnienie ust to trend, który wraca do nas wprost z lat 90.
Makijażowe trendy ulegają ciągłym zmianom. Na przestrzeni ostatnich lat sposób nakładania kolorowych kosmetyków na twarz bardzo się zmienił. Jednym z elementów, który przeszedł prawdziwą transformację, jest makijaż brwi.
Wąskie, równe, poprawiane od góry i dołu korektorem brwi odeszły do lamusa. Kto jeszcze nie przećwiczył makijażu z zaczesanymi do góry włoskami koniecznie powinien go wypróbować! Naturalne, gęste, zmierzwione brwi to absolutny must-have w urodowych trendach. Tak wystylizowane brwi możemy osiągnąć za pomocą laminacji lub utrwalając je przy pomocy żelu.
Prostownice możemy na jakiś czas schować w czeluści szaf. Do łask powracają kręcone włosy. Soft shag to fryzura, która jest absolutnym hitem bieżącego sezonu. Wycieniowane loki i niesforna grzywka to najbardziej pożądane cięcie. Mocny skręt, nieokiełznane loki, a nawet delikatne fale w połączeniu z grzywką to najgorętszy look sezonu jesień–zima 2021/22.
We fryzjerskich trendach stale na topie są grzywki – zarówno proste, jak i mocne, wystrzępione grzywy z rockowym pazurem. Miłośniczki klasycznego boba również będą zadowolone. Bob w każdej z odsłon – klasyczny, messy oraz long – nadal jest bardzo modny. W kategorii upięcia do łask powróciły dwa najbardziej klasyczne: koński ogon oraz warkoczyki.
Zdjęcie główne: KoolShooters/pexels.com