Gdy temperatura na zewnątrz spada, coraz częściej wkładamy na głowę czapkę. I choć chroni nas ona przed zimnem, to niestety nie uchroni przed oklapniętymi włosami. Są jednak sposoby, które zagwarantują Ci pięknie uniesioną fryzurę przez cały dzień, w każdych warunkach!
Cała włosowa pielęgnacja zaczyna się od poprawnego mycia włosów. Najlepszy szampon to taki, który nie zawiera silikonów, które obciążają i sklejają włosy. Nie nakładaj produktu bezpośrednio na głowę, tylko najpierw delikatnie rozpień go w dłoniach. Wmasuj szampon bezpośrednio w skórę i spłucz – spływająca piana wystarczy do tego, by umyć włosy na ich długości.
Aby włosy nabrały objętości, warto stosować płukanki, które nie dość, że uniosą fryzurę, to jeszcze dostarczą jej wiele wartościowych składników. My polecamy płukanki piwne. Skutecznie zapobiegają oklapniętym włosom, a przy okazji dostarczają im roślinnych protein, dzięki którym stają się grubsze i bardziej lśniące.
Niebagatelną rolę w pielęgnacji włosów mają maseczki i wcierki. Ich regularne nakładanie również zapobiega efektowi oklapniętej fryzury. Część z nich bez problemu wykonasz w domu, jak np. tę z awokado. Wystarczy, że rozgnieciesz obrany owoc, nałożysz na świeżo umyte włosy i spłuczesz po upływie pół godziny. Włosy zwiększą swoją objętość, będą nawilżone i wzmocnione.
Niewłaściwe suszenie włosów może być przyczyną ich oklapnięcia. Pamiętaj, by nigdy nie suszyć ich zbyt gorącym, ani zbyt zimnym powietrzem. Opuść głowę i delikatnie odbijaj je od nasady przy pomocy palców. Możesz też nawijać je na okrągłą szczotkę, by dodać im jeszcze więcej objętości.
Jeżeli nie masz zbyt dużo czasu na odpowiednią pielęgnację, a zależy Ci na tym, by Twoje włosy miały zniewalającą objętość, zepnij je na kilka godzin w koczek. Po rozpuszczeniu będą same odbijać się od nasady. W ten sam sposób zadziała związanie włosów w koński ogon. W takiej fryzurze możesz nawet położyć się spać, by po przebudzeniu cieszyć się efektem prawdziwej lwiej grzywy.
Tapirowanie włosów może wydawać się nam staromodne. Nie chodzi jednak o klasyczny mocny tapir, lecz o delikatne podniesienie dolnej partii włosów. Podepnij górną warstwę fryzury na czubku głowy i delikatnie natapiruj niższe pasemka, jak najbliżej nasady. Po rozpuszczeniu, włosy będą idealnie uniesione.
Już kilkuminutowy masaż skóry głowy palcami może dobroczynnie wpłynąć na krążenie krwi w skórze. Dzięki temu nasze włosy będą szybciej rosnąć i staną się bardziej odbite od nasady. Taki masaż można wykonać nawet podczas oglądania telewizji – przyjemne z pożytecznym!
Jeżeli zależy Ci na szybkim odbiciu włosów od skóry głowy, możesz wykorzystać produkty, które masz w swoim domu. Dobrze sprawia się chociażby krochmal w sprayu. Wystarczy spryskać nim włosy u nasady, by po chwili cieszyć się piękną fryzurą.
Nie musisz kupować gotowego suchego szamponu, by nadać swoim włosom świeżości, a przy okazji delikatnie odbić je u nasady. Równie dobrze w tej roli sprawdzi się mąka ziemniaczana lub kukurydziana. Wystarczy wetrzeć odrobinę produktu w skórę głowy za pomocą palców, odczekać chwilę i wyczesać nadmiar szczotką.
Prostownicą nie tylko wyprostujemy włosy lub wykonamy loki, lecz także uniesiemy je od nasady, by nabrały objętości. Włóż poszczególne pasma pomiędzy płytki i delikatnie przeciągnij do góry, a nie tak jak zwykle, do dołu. W ten sposób uzyskasz lekką i puszystą fryzurę.
Zdj. główne: Tamara Bellis/unsplash.com
